Althaea Rosea Bullmastiff
Serdecznie witamy!
Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony hodowli bullmastifów
Jesteśmy hodowlą od 2012 roku. Początek dała jej nasza sunia Yvette urodzona w profesjonalnej hodowli Nestor Notabilis, Od kiedy przybyła do naszego domu, przywłaszczyła sobie serca całej rodziny. Później przyjechała do nas z tej samej hodowli prześliczna Cheyenne, a także zostawiliśmy z miotu A jedno maleństwo. Oprócz bullmastiffek mieszka z nami obecnie ponad 11-letnia schroniskowa sunia -mix pinczera min. z jamnikiem (?) chyba tak myślę ale do końca nikt nie wie. Uparta i władcza, ale jakże wdzięczna swojej opiekunce czyli naszej córce Izabelli, próbuje rozstawiać bulmisie po kątach ;) . Mamy także dwie znajdki - kotki dachowce.
Pasją do hodowania zaraziłam się dzięki pani Magdalenie Wołoczko, która nigdy nie zostawiła mnie bez wsparcia dobrą radą, oraz wieloletnim doświadczeniem nawet w błahych problemach.. Dziś mając 3 bullmastiffy, z całą pewnością mogę stwierdzić, że wybór rasy był najlepszym z możliwych, dla mnie, męża i dzieci to najcudowniejsze i najukochańsze psy pod słońcem.
Podziękowania należą się też naszej pani doktor- Karolinie Mrozek, za niesienie pomocy moim psom również o nietypowych porach, oraz wszystkim lekarzom z lecznicy ,,Czarny kot" w Żmigrodzie.
Dziękuję także całej mojej rodzinie za wyrozumiałość dla naszego dość absorbującego hobby.
Z całego serca dziękuję za zaufanie wszystkim obecnym i przyszłym właścicielom naszych szczeniąt.
Nie współpracujemy z handlarzami i nie ma możliwości nabywania całych miotów przez tę samą osobę.
Nie sprzedajemy psów na łańcuch ani do hodowli kojcowych, ponieważ bullmastiff absolutnie nie nadaje się do trzymania na dworze, z dala od domowników. Szczeniaki pojawiają się sporadycznie, gdyż hodowla nie jest źródłem utrzymania naszej rodziny.
Nie stosujemy hormonów a daty porodów uzależnione są od naturalnych terminów cieczek, dlatego szczenięta nie są dostępne przez cały rok.
Nie rozmnażam suczek z wynikiem dysplazji innym niż A, ewentualnie B.
Mile widziani przyszli wystawcy, chociaż nie stawiam takich wymogów.
Małgorzata Sokołowska